Jestem z siebie totalnie dumna:) Ostatnio mamy trochę zaliczeń(wiadomo styczeń,przed sesją itp),pomijam samą sesję.A ja nadal na wszystko znajduje czas:D I na zaliczenia,na spotkania ze znajomymi i słodkie lenistwo.Im więcej zajęć tym lepsza organizacja.A jak mam mnóstwo czasu to .......i tak robię wszystko na ostatnią chwilę.A więc dochodzę do poniekąd smutnego wniosku.Muszę mieć ciągle coś jakieś zobowiązania i rzezcy do robienia.Ahh..
Dzisiaj nowa narzutka z H&Mu..Jest taka miękka ,ze szkoda ja zdejmować.Zresztą juz dawno chciałam miec jakaś narzutke/sweterek w jasnym naturalnym kolorze.I voila!
I wersja z koralami:
Tongue out Tuesday 👅
2 miesiące temu
5 komentarzy:
Ładna ta narzutka. I fajnie Cię wyszczupla :)
No kochana wygladasz czadowo, z koralami lepiej, bo wydluza ci to szyjke i wyszczupla sylwetke, slicznie wygladasz, naprawde, takie delikatne pastelowe kolory pasuja tobie:))) pozdrawiam!!! kaloryczna
oczywiście wersja 'z'
uwielbiam takie naturalne kolory, beże, itd. z koralami zestaw jest ciekawszy. :)
strój nie w moim stylu ale muszę przyznać bardzo ładnie Ci w nim! pozdrawiam, kaja
Prześlij komentarz