Ostatnio sporo jest w moich(tz. nie tylko moich)okolicach jest imprez zwanych dożynkami.Oczywiście zabraknąć mnie tam nie mogło,szczególnie ,że uwielbiam kabarety.Taki nałóg już.Znam jakiś skecz,ale i tak mam dziki ubaw z oglądania go 10000raz.Ciekawe czy to podpada pod uzależnienie,albo zboczenie jakieś.Kabaretomania.Ale wracając do zdjęć.Kabaret Otto,Kabaret Moralnego Niepokoju,Marek Majewski,Andrzej Grabowski no i na końcu Piasek się znalazł chociaż przyznam szczerze ,że nie przypadł mi do gustu.
Ciuszki:Sukienka-od Babci
Kurtka-Bazarek
Pończochy-Calzedonia
Korale-C&A
Buty-nie pamiętam ,a nie chce mi się ruszać tyłka i sprawdzać;)
A i sorki za miny,ale miałam tylko 2 swoje zdjęcia,więc wyboru nie było.
Tongue out Tuesday 👅
2 miesiące temu
5 komentarzy:
wyglądałabyś duzo lepiej i smuklej, gdyby ta kurtka była mniejsza/krótsza/mniej obszerna etc.
Sukienka super, też jestem fanką kabaretów ;)
Ej, jakie dobre zdjęcia z występów! Zazdroszczę, bo mi nigdy nie wychodzą... ;P
Co tak cicho u Ciebie? ;-)
Wiesz co.. pewnie nie obchodzi Cię to jak postrzegają Cię inni, może uważasz, że nie warto się przejmować negatywnymi komentarzami co do Twojego wyglądu, bo to świadczy źle o ludziach, ale ja chcę napisać Ci to z czystej dobroci- lepiej, o wiele lepiej wyglądałabyś, gdybyś była szczupła.
Prześlij komentarz