Kupiłam sobie bardzo,bardzo fajny rower

,,KupiłAm sobie bardzo, bardzo fajny rower Ma on bagażnik i siodełko kolorowe Jest cały zielony, z tyłu lampa jest czerwona Jeżdżę nim po polach i po okolicznych rowach "


Większość Szafiarek pokazuje swoje dwa kółka to i ja nie będe gorsza.Wyciągnęłam z piwnicy zakurzony,zostawiony na pastwę zapomnienia rower:D Muszę zacząć jeździć więcej,bo zima mnie rozleniwiła.A tu przy okazji można sobie znaleźć konwalie,jako miły i pachnący akcent do pokoju,albo zniszczyć kawałek działki urywając bez ;)

Podsumowując eksploatacje roweru:

-kieliszek konwalii RAZ

-wazon bzu(bezu?) RAZ

-rozwalona noga przez nieuwagę RAZ (ale spoko spoko jeszcze żyje)

-rozruszanie starych kości-Bezcenne

Ciuszki:

Koszulka-SH

SPodenki-szerokie-SH

Japonki-dodane do gazety

Rower-spadek po mamie

Aaa.. jeszcze jedno,zeby nie było tak całkowicie zdrowo,to potem oczywiście miesko i ziemniaczki z grilla.Mniam mniam.