A tak wogóle to jutro mam egzamin z genetyki,a dzisiaj robie wszystko byle się nie uczyć.Pomogłam mamie z obiadem,posprzatałam,zrobiłam pedicure..wszystko,byle nie genetyka:) Leń ze mnie.Dzieki Bogu do końca sesji juz tylko dwa egzaminy i błogi spokój do października:)
Dzisiaj:
bluzka-kiedys mamy,teraz przywłaszczona przeze mnie
spódnica-nie pamiętam skąd
torba-ze straganu we Władku
kolczyki-KDT
bransoletka-sklep w Grodzisku
2 komentarze:
Kurcze, muszę się dorobić maxi spódnicy ;) Fajna bluzka. ;)
fajna ta spódnica. piękny kolor :)
Prześlij komentarz