sobota, 2 maja 2009

Majówkowy róż

Majówka oficjalnie zaliczona.Niestety nigdzie dalej nie wyjechałam,ale pyszny grill i długaśny spacer w zupełności mi to wynagrodził.Zwiedzałam dzisiaj Polesie(pod warszawą) i stwierdziliśmy z Tomkiem zgodnie,że nie ma innej opcji.Jak będziemy już na swoim to obowiązkowo musi być działka i miejsce na usadzenie tyłka na kocu,by sie lenić:) Mieszkanie w bloku momentami jest wygodne,ale coraz bardziej ciągnie Nas do przyrody.A pomyśleć,że kiedyś mówiłam,że nigdy się z bloków nie wyprowadzę..




Sukienunia wyciągnięta od Babci,szyta przez Mamę.Co śmieszniejsze na ślub cywilny Mamy;) (ok.20lat)

Buty-bazarek-20zł
Bransoletka-Grodziski sklep-2,5zł











Oczywiście będąc na działce ma się oprócz obijania,mnóstwo rzeczy do robienia.(czytaj: podlewanie,mycie samochodu) itp.I nie ma zmiłuj,trzeba pomagać;)


7 komentarzy:

Deborah-lee pisze...

Cute shoes! I hope you didn't ruin your dress washing the car! Such a nice colour.

Oh, and Happy Anniversary! :)

Weesha pisze...

omg so pretty! I love your the dress!

Anonimowy pisze...

chce Ci powiedzieć tylko, ze masz zle dobrany rozmiar biustonosza....(to tylko info)

Magda pisze...

Anonimowy-nie wiem po czym poznanjesz,że mam źle dobrany,bo jakieś pół roku zainteresowałam się kwestią biustonoszy i na 90%jest to dobry rozmiar;) Ale dziekuje za zainteresowanie:)

Weesha,Deborah-Thanks:*:*

Olu pisze...

Widzę, że posłuchałaś mojej sugestii ;)
Co do sukienki, to nie jestem przekonana. nie za bardzo uwydatnia to, co by mogła uwydatnić ;P albo to może jej kolor.. hm..

Magda pisze...

Ja zawszę słucham sugestii;) Mam sie wybrać na dniach na ściecie grzywki na boczek,ale jakos mi nie po drodze..A co do sukienki;pożyjemy zobaczymy czy będe ja jeszcze nosiła:)

Pozdrawiam

Otóż I.. pisze...

Ależ zacna sukienka.. i kolor prze-boski ^.^
.. a te kontrastowe buty - jak dla mnie prze :D

 
Reklama na blogach - Blogvertising.pl